środa, 31 marca 2010

Piszemy list

A w zasadzie ja piszę... Matylda jest obrażona brakiem zainteresowania i poluje na długopis. 




2 komentarze:

  1. Może kiedyś Matylda coś sama napisze. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mogę jej udostępnić klawiaturę... Moment, czekaj... Ona na pozwolenia nie czeka. Ale łazi po klawiaturze zwykle wtedy, gdy komputer jest wyłączony. Np.w nocy. ;-)

    OdpowiedzUsuń