Ko(t)operacja rudo-bura
Przypadki MaTyldy, rudziaszczej kociej panienki i jej młodszego brata Hira, zwanego Hirkiem.
środa, 2 lutego 2011
"Hir" znaczy "długi"
Kotek Hirek jest kotem długoszyjnym...
Ciekawskim...
I momentami miziastym :-)
wtorek, 1 lutego 2011
Hirek - pierwsze starcie
Przywieziony młodzieniec od razu zwiał pod kaloryfer...
Ale dał się wyciągnąć spod łóżka piórkami. :-)
A Matylda obserwowała go z daleka...
Socjalizacja w toku, ale będzie dobrze :-)
sobota, 22 stycznia 2011
Braciszek
W życiu Matyldy i naszym zapowiada się malutka rewolucja, ponieważ w przyszłym tygodniu dołączy do nas jeden z poniższych burasków. Na razie nie mamy dla niego imienia, mamy nadzieję, że sam je sobie przyniesie. Będzie się działo :)
Śpikot
Półkot półkoc
czyli w poszukiwaniu zaginionych piórek...
Suszarka
Suszarkę odkryła Matylda względnie niedawno. Bardzo jej się podoba łażenie po niej. Nam trochę mniej...
Tylda Podróżnik
To gdzie jedziemy?
Tu?
Czy może tam?
Nowsze posty
Starsze posty
Strona główna
Subskrybuj:
Posty (Atom)