czwartek, 8 marca 2012

W gościach

Z powodu ataku robali i konieczności dezynsekcji mieszkania, musieliśmy się na tydzień przenieść do naszej przyjaciółki (dziękujemy za gościnę raz jeszcze!). Koty bardzo szybko zaadaptowały się do nowego lokum i zaczęły pozować malowniczo ;-)




1 komentarz:

  1. Ha, kolejny dowód że przyzwyczajanie się do miejsca nie jest dla kotów AŻ TAK ważne jak się powszechnie sądzi. Jak są ze swoim stadem, jest miska i miejsce do spania to są zadowolone :)

    OdpowiedzUsuń